Czy w dzisiejszych czasach,, kiedy prawie cała światowa wiedza dostępna jest dla użytkowników w Internecie – tradycyjne, papierowe czasopisma mają jeszcze sens? Przez pewien czas rzeczywiście można było się tego obawiać, sytuacja jednak zmienia się. W praktyce bowiem okazuje się, że treści dostępne w internecie są często bardzo niskiej jakości – a te lepsze niekoniecznie są już darmowe. Większość bowiem poważanych wydawnictw internetowych oferuje płatny dostęp do swoich treści, a ci którzy oferują je jeszcze za darmo – wypełniają stronę reklamami utrudniającymi wygodne korzystanie. Przyjrzyjmy się więc jak z konkurencją internetową może wygrać prenumerata tradycyjnej prasy.

Radosne oczekiwanie

W dobie mediów internetowych, dostępnych 24 godziny na dobę, przyzwyczailiśmy się do ciągłego dostępu do informacji. Na pierwszy rzut oka – to świetna rzecz, ma jednak również swoje wady. Tracimy przez to ten element oczekiwania na nowy numer gazety, który zawsze w określonej miesiąca może pojawić się w naszej skrzynce pocztowej. Dość naturalne są to skojarzenia z oczekiwaniem na inne przyjemne wydarzenia – urodziny, święta, urlop – to wszystko są wydarzenia, które sam w sobie są przyjemne, ale ekscytujące potrafi też być oczekiwanie na nie. Sprawdźmy więc sami, o ile przyjemniejsze jest wyciągnięcie ze skrzynki najnowszego numeru ”Wiedzy i Życia” od bezrefleksyjnego przeglądania kolejnych stron internetowych.

Cena ma znaczenie

Nie da się ukryć, że ceny niektórych czasopism są wysokie. Szczęśliwie “Wiedza i Życie” wyceniona jest z myślą o mniej zasobnych czytelnikach, nadal jednak taki comiesięczny wydatek może być widoczny w domowym budżecie. Widzimy tu kolejną z korzyści związanych z prenumeratą. Często bowiem cena magazynu w prenumeracie jest niższa niż ta w kiosku, a w dodatku nie dotyczą nas ewentualne podwyżki ceny magazynu w trakcie trwania prenumeraty. Jeśli bowiem zamówimy na przykład prenumeratę roczną, z ceną X złotych za egzemplarz, to nawet jeśli w ciągu roku cena zmieni się na wyższą – my nadal będziemy płacili x złotych za jeden egzemplarz, aż do końca okresu prenumeraty.

Wszystkie prenumeraty w jednym miejscu

Większość wydawnictw oferuje możliwość zakup prenumeraty bezpośrednio u nich. Nie zawsze jednak jest to najlepsza droga. Korzystając z dostępnych na stronie prenumerata.ruch.com.pl, Informacje o wszystkich prenumeratach będziemy mieli w jednym miejscu, tym samym zmniejsza się ryzyko, że zapomnimy o przedłużeniu którejś z nich. Warto też zwrócić uwagę na oferowane przez jakiś czas przez stronę promocje, które dodatkowo mogą zwiększyć poziom naszych oszczędności.

Dodatkowe prezenty są mile widziane

Prenumerata wielu wydawnictw oprócz niższej ceny wiąże się też z dodatkowymi korzyściami – czasem są to karty klubu czytelnika, dające realne rabaty w wielu miejscach, czasem natomiast od razu możemy liczyć na jakiś prezent. Przykładowo, w momencie pisania niniejszego tekstu, prenumerata miesięcznika ”Wiedza i Życie” nie tylko gwarantowała nam trzy numery za darmo przy zamówieniu prenumeraty rocznej, ale też darmową książkę do wyboru spośród wielu ciekawych tytułów.

Nie musimy dopytywać się w kiosku

Cykl wydawniczy wielu magazynów sprawia, że dostarczane są one do kiosków w konkretnym okresie, rzadko jednak precyzyjniej jest to ten sam dzień. Aby więc nie przegapić nowego numeru, musimy często odwiedzać kiosk lub salonik prasowy i sprawdzać, czy pojawił się już nasz ulubiony tytuł. Jeśli natomiast zdecydujemy się na prenumeratę “Wiedzy i Życia”, to mam pewność, że najnowszy numer pisma pojawi się w naszej skrzynce najszybciej jak tylko się da. Podkreślmy jednocześnie, że wysyłka jest darmowa – tym bardziej warto przekonać się w praktyce o korzyściach płynących z zamówienia prenumeraty.

To tylko kilka kliknięć

Jedynie kilka kliknięć dzieli Was od zamówienia prenumeraty ”Wiedzy i Życia”. Serdecznie zachęcamy do wejścia do ekskluzywnego grona prenumeratorów magazynu oraz użytkowników serwisu prenumerata.ruch.com.pl – wierzymy, że nie zawiedziecie się.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here